Uwaga piesi na drodze
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=dJCxE_QZv58[/youtube]
BTW. podzielacie zdanie Pana, który pisał komentarze pod moim filmem :> ?
:helou:
Nie bawię się w komentarze na yt, i dla tego tamtemu kolesiowi nie odpowiem. Ja osobiście bym trąbił na takich ludzi nie ważne ile lat i czy z laską czy nie, prawo obowiązuje wszystkich, bo patrząc to w ten sposób jak ten koleś co polemizuje z Tobą mieli byśmy wolną amerykankę na drodze, bo czuł by się bezkarnie bo by wiedział, że wjeżdżając na czerwonym inni mu ustąpią. Mamy prawo jechać na zielonym a zarazem musimy ustępować tym co jadą na czerwonym?? Zasada ograniczonego zaufania nie przerzuca winy z ewentualnego sprawcy na poszkodowanego, ale może mu pomóc w"uzyskaniu" łagodniejszej kary - ja tak o tym myślę.
ciuchcia napisał(a):BTW. podzielacie zdanie Pana, który pisał komentarze pod moim filmem :> ?
Nie, nie zgadzam się z komentującym (megamastah), bo przedstawiłeś to co zarejestrowałeś. Starszą panią kompletnie nie interesowało, czy ją ominiesz, czy potrącisz... to niby co miałeś zrobić ? Ominąłeś ją i tyle...
To, że radiowóz wyjechał przed Ciebie na styk, to już megamastah nie był łaskaw dostrzec...
akurat radiowóz wyjechał w miare poprawnie. Jak widać zmieniało się światło, a w tamtej uliczce nie ma sygnalizatora. Jest tylko dla drogi na wprost. Więc radiowóz założył, że mamy czerwone, bo po jego prawej stronie stali i wjechał (poprawnie). Akurat zmieniło się światło, a ja jechałem, a nie ruszałem.
ciuchcia napisał(a):akurat radiowóz wyjechał w miare poprawnie. Więc radiowóz założył, że mamy czerwone, bo po jego prawej stronie stali i wjechał (poprawnie)
Ok... nie jechałem za Tobą, więc nie mam argumentów do dyskusji. Sądzę jednak, że wyjazd radiowozu spowodował u Ciebie zmianę prędkości... ale rzecz jasna, to tylko moje gdybanie :-)
Delikatnie mnie zamurowało
Może nic nadzwyczajnego, ale stanąłem i nie miałem pomysłu jak jechać dalej
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=bJije-oOWio[/youtube]
Ciuchcia, a nie pomyślałeś ,żeby przepuścić osobę niepełnosprawną...do przejścia było kawałek ( może nie przepisowe 100m-nie liczyłem).......nie wyskoczyła Ci nagle, szła w swoim tempie....może nawet należało jej pomóc......
w ostatnim filmie nie wiem co Cię mogło zamurować....
Zamieszczam ten filmik, by pokazać, jak dziś policja aktywnie dbała o bezpieczeństwo na drogach. Przejechałem w sobotę łącznie 120 km...a prezentowany patrol to jeden z dwóch które dostrzegłem...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=1Fh1Fq2voiE&feature=youtu.be[/youtube]
mcmac napisał(a):w ostatnim filmie nie wiem co Cię mogło zamurować....
2 kosiarki, które nie powinny poruszać się po drodze, jadące pod prąd.
Niektórzy koledzy są na bakier z przepisami.. Nie będę osobiście wymieniał - domyślicie się..
Fragment PoRD..
Cytat: Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
(....)
7. W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
Czyli... fatalne zachowanie autora filmu i jeszcze gorsze tych co by inwalidów walili bejsbolem.. Brrr ...
I znow Silvox (tym razem bez dyskusji) sprowadził mnie na ziemie
Wiedziałem, że taki przepis istnieje, ale sądziłem, że tyczy się przejść dla pieszych. A tu wyraźnie jest napisane co innego