Rekordowe spalanie mojego ojca Toyota i mojego Peugeot
D
:picasso:
To średnie czy chwilowe??? Jeśli chodzi o chwilowe to ja mam czasami 0.0
D
D
D więc Wasze pojazdy przy moim to paliwożłopy
D
D
D
Micell napisał(a):Średnie D
No napisz coś więcej i pochwal się z jaki sposób uzyskaliście takie spalanie. Na jakim odcinku, z ilu kilometrów. Może i mnie uda się wycisnąc z mojej kluchy takie wyniki....
Toyota miała ten rekord na trasie Długołęka - Świdnica - Długołęka
D.
Peugeot to Wrocław - Świętoszów do jednostki 10 BKPanc - Wrocław
D.
Prędkość poruszania się była pomiędzy 70 a 90km/h.
D
:picasso:
Komputer źle pokazuje zazwyczaj. Porównywałem to ze spalaniem liczonym na podstawie lania pod korek i przebytych kilometrów. Wynik a poziomie poniżej 3 l/100km jest niemożliwy. Jak by było to rzeczywistością to myślisz, że producenci by się tym nie chwalili?? Mój Peugeot natomiast spala niewiele powyżej 4l/100km. A jaki to model bo w końcu nie napisałeś. Chyba, że to tajemnica
Wygląda mi to na Bippera
dziedzic1205 napisał(a):Komputer źle pokazuje zazwyczaj.
Komputer należy dobrze skalibrować. Mój przed kalibracją wyświetlił mi takie cuda, mimo że paliwa było jeszcze z 10 litrów
Mi w cytrynie zazwyczaj zawyża spalanie o około litr a w Pugolocie zaniża o litr.
dziedzic1205, cacy zgadł. :tulimy:
Komputery mam sprawne bo już robiłem skan po tych spalaniach
D ojciec się martwił. :lmao:
Micell z całym szacunkiem dla Ciebie ale po prostu nie wierzę w takie spalanie. I każdy mechanik Ci to powie
komputery w samochodach mimo, że są całkiem zaawansowane na obecną chwilę, to i tak pokazują spalanie orientacyjne. Tankuj zawsze pod korek, zeruj licznik i policz ile wychodzi. Zobaczysz, że co najmniej 1,5l więcej
Ja tak robię dziedzic1205 i mi kłamie takie 0.2l a czasami 0.5l max.