AutoWrzuta.pl

Witam jakie opony zakładacie na swoje auta lub czy juz macie na swoich autach ? a może używacie opon całorocznych ?

Podzielcie sie swoimi doświadczeniami i historiami z oponami jakimiś sytuacjami itp

Tylko i wyłącznie LATO/ZIMA.. Żadne wielosezonówki - jak wiadomo, co jest do wszystkiego, jest do niczego.. A do ewentualnych zwolenników pytanie - czy w zimie i lecie chodzicie w jednych butach, czy może latem w sandałach a zimą w trzewikach ??

A co do zdarzeń - bez zimówek nie wyjechałbym spod bloku - ostra,krótka górka i brak miejsca do rozpędzenia się..

Ja mam wielosezon. Jeźdząc po mieście większość dróg jest odśnieżona.

- już nigdy więcej nie kupie całorocznych radzą sobie w zimie lepiej niż letnie, ale do zimówek nie ma ich co porównywać Chociaż spotkałem się ze zdaniem (nawet z testem jakiegoś magazynu motoryzacyjnego), że zimówki powinny być nazywane oponami "śniegowymi" i na drodze radzą sobie gorzej niż całoroczne - dopiero na śniegu radzą sobie lepiej. Z testu wynikało też, że na lodzie to już nie ma znaczenia bo żadna sobie nie poradzi

Jakby tak się dobrze zastanowić to opony całoroczne zmniejszją koszty tylko pozornie. Zużyją się 2 razy szybciej (do używa się ich cały rok), przydało by się je wyważyć raz w roku - koszt praktycznie ten sam to przy wymianie opon. Więc mamy oszczednosc jednej wizyty u wulkanizatora mniej.

ciuchcia Ojciec jezdzi na oponach calorocznych na Corsie C robi autem 7 tys km w tym trasa wakacyjna juz jest kierowca zawodowym i jezdzi tylko duzymi autami. dla osob co malo sie poruszaja jest t o bardzo dobre rozwiazanie ja kiedys gdy jezdzilem tylko po miescie tez tak robilem teraz gdy robie 80 tys km rocznie nie potrafil bym jezdzic na takich oponach w dalekie trasy i mam 2 komplety . Pozatym w miescie to tylko pod blokami jest snieg potem woda tylko jest i tak jak piszesz jest test takich opon mam ta gazete i nie tylko ta jak znajde to wstawie tutaj skan opon całorocznych zimowych i letnich w takich samych warunkach

KierowcaZawodowyx napisał(a):w miescie to tylko pod blokami jest snieg potem woda tylko jest

Dokładnie - osiedlowe uliczki sa odśnieżane na samym końcu i trzeba to też brać pod uwagę..

Ja zmieniam na zimowe, nie wyobrażam sobie jazdy po śniegu na letnich oponach.

Kierowca czerwonego seicento chyba poskąpił pieniędzy na zimówki i bo jechał 20km, no chyba ze bał się jechać szybciej.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=brajpdr9RTQ[/youtube]

Również zmieniam opony na zimowe.
W tym roku już zmieniłem w poniedziałek.

W poprzednim roku u mnie śnieg spadł w połowie października!
I kilka dni 3 lub 4 przejeździłem (krótkie trasy po mieście) na letnich.
Czekając w kolejce na wolne miejsce.

Ja dzis zamówiłem sobie opony firmy NOKIAN moim zdaniem to bardzo dobre opony do escorta a na Audi muszę zobaczyć jakie mam zimówki ja już zmienię to zrobie zdjecie i wam pokaze moze nagram filmik

Ja staram się zmieniać w momencie, gdy w ciągu kilku dni temperatura osiąga poziom poniżej 7 st. C.

:helou:

Ja używam wielosezonowych, z takiego powodu że niebardzo mam gdzie trzymać drugi komplet opon i uważam że w polskich warunkach po drogach jakich się poruszam takie są lepsze od zimówek. Zimówki są dobre do "grzebania" się w błocie pośniegowym czy śniegu, na mokrej lub suchej nawierzchni wielosezonowe spisują się lepiej. Wolę kupić jeden komplet nowych opon niż dwa komplety używanych no i nie robię wcale tak dużo kilometrów, chociaż używam Dębicy Navigatora 2 to następne będą też wielosezonowe z półki wyżej. Moje zdanie jest takie że to kierowca dobiera opony jakie mu odpowiadają i na jakich mu dobrze się jeździ, a są też tacy ludzie, że jeśli producenci wprowadziliby opony na przedwiośnie to by i takie opony miały zbyt. Warto też wspomnieć, że opony nawet te nie używane, (nie mówiąc o używanych ze zdartym bieżnikiem) a mające powyżej 5 lat, można wyrzucić ponieważ mieszanka z jakiej są wykonane traci swoje właściwości. Jedyne co żałuję, to że kupiłem opony o szerokości 195 cm a chciałem 205 ale mi odradzono, że w zimę na śniegu auto będzie "woziło" na boki a wąskie wbijają się w śnieg - uwierzyłem bo to prawda - tylko, że ja w zimę nie jeżdżę po głębokim śniegu aż tyle by to miało takie znaczenie.
Chyba tyle, każdy ma swoje zdanie i mnie nikt nie przekona, że wielosezonowe - z odpowiednim bieżnikiem - są złe

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=MmNq1Baxhek[/youtube] tutaj nasza Corsa i ja jechałem autem tego dnia dodam ze opony NAVIGATOR 2 jak pisał Okoniowaty (sa na tym aucie) bo nawet najlepsze opony letnie czlowieka na suchym nie uratuja gdy jest głupi a co mowic o zimie gdzie najlepsze opony maja przyczepnosc 3 razy gorsza conajmniej niz najlepsze letnie gdy jest sucho Corsa od nowosci i wczesniej jezdzila caly rok na letnich potem zostaly zakupione navigatorki 2
Oczywisnie mowiac ze tragicznie mowie o warunkach pogodowych a nie oponach a trzeba dodac ze wtedy juz duza ilosc ludzi ma opony letnie a na calorocznych was nie zaskoczy nagla zmiana pogody