Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polskie drogi
(10-04-2017, 22:13:55)sergiej napisał(a): @Szofer,
Nie ma takich co nie popełniają błędów, a całokształt się ocenia dopiero po zakończeniu kariery. Smile

A tu coś dla Ciebie Szofer, pewnie Ci się spodoba, jeśli jeszcze nie widziałeś:
W 100% się z Tobą zgadzam, w szczególności o momencie oceny kariery kierowcy :-)

Za film uprzejmie dziękuję, faktycznie, przypadł mi do gustu :-)
Szkoda, że nikt o odpowiednich uprawnieniach, nie udzielił "pochwały" jego "bohaterowi". ... wiem, gdybam.
Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
Prezentuję podobny materiał do ostatnio omawianego ... pan z mazdy zmieniał pas ? Nie, nic z tych rzeczy, pan z mazdy zdecydował się skręcić w lewo ... zrobiłem wszystko, aby nie być bohaterem polskich dróg i ... udało się :-)





Ponownie zabawię się w sąd ... wg mnie obaj uczestnicy wypadku przyczynili się do jego zaistnienia.



Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
@Szofer,

Czy ja wiem, kierowca mazdy wprawdzie nie ustawił się na osi jezdni, która notabene wypada tu pomiędzy torami  Sad
to jednak nie wykonał skrętu a jedynie go sygnalizował, w każdym razie tak to wygląda na filmie.
Tak więc patrząc na to optymistycznie powiem, że kierujący mazdą zachował ostrożność i nie wykonał manewru skrętu bo upewnił się, że nie może tego zrobić bezpiecznie.
Big Grin

W drugim przypadku ja też pozwolę sobie zabawić się w sąd. Wg mnie winę ponosi tylko i wyłącznie kierowca focusa, który wyjeżdżając z parkingu wjechał alfie wprost przed maskę.
Sad
Niniejszy post jest wyrazem prywatnej opinii autora.
Korzystając z jego treści robisz to na własne ryzyko i odpowiedzialność.

Stan punktów - znów zero  Cool
 
Odpowiedz
(12-04-2017, 16:03:48)PESO napisał(a): W drugim przypadku ja też pozwolę sobie zabawić się w sąd. Wg mnie winę ponosi tylko i wyłącznie kierowca focusa, który wyjeżdżając z parkingu wjechał alfie wprost przed maskę.
Sad

Mam nadzieję, że sprawa trafi do dociekliwego biegłego ... alfa nie jechała 50-ką, a co najmniej "bezpieczną" 80-ką, jak nie lepiej.
Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
Popatrzcie, że ten z Forda, w trakcie wjazdu na asfalt, nie spojrzał w prawo - (hipotetyczna) wcześniejsza ocena odległości do Alfy, okazała się niewystarczająca.
Jak dla mnie, wina kierującego Fordem.
Nie zasuwam !    Prędkość zabija !    Włącz myślenie.
Nie skreślaj życia tak prędko !    Żyj i pozwól żyć innym !
 
Odpowiedz
(12-04-2017, 16:40:43)hsurim napisał(a): Popatrzcie, że ten z Forda, w trakcie wjazdu na asfalt, nie spojrzał w prawo - (hipotetyczna) wcześniejsza ocena odległości do Alfy, okazała się niewystarczająca.
Jak dla mnie, wina kierującego Fordem.

Każdy ma prawo do swojego zdania. Powiedz jednak, czy kierowca alfy przekroczył dopuszczalną prędkość, czy też nie ?
Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
(12-04-2017, 16:09:46)Szofer napisał(a): Mam nadzieję, że sprawa trafi do dociekliwego biegłego ... alfa nie jechała 50-ką, a co najmniej "bezpieczną" 80-ką, jak nie lepiej.

Ja też uważam, że alfa nieźle grzała ale wg mnie nie ma to wpływu na fakt, że focus włączył się do ruchu bez zachowania należytej ostrożności i upewnienia się, że może ten manewr wykonać bezpiecznie.
Ponadto nie wiem czy da się ustalić prędkość alfy.
Niniejszy post jest wyrazem prywatnej opinii autora.
Korzystając z jego treści robisz to na własne ryzyko i odpowiedzialność.

Stan punktów - znów zero  Cool
 
Odpowiedz
W tym miejscu zacytuję SN:
Zasada ograniczonego zaufania oznacza, iż każdy uczestnik ruchu może zakładać, iż inni będą przestrzegać zasad ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na coś odmiennego. Zasada ta oznacza, że kierowca może zakładać przestrzeganie przepisów przez innego współuczestnika ruchu, chyba że jego zachowanie wskazuje na coś innego (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 6 czerwca 1962 r. o sygn. Rw 589/62)
Punkty ? Jak pozyskam, to się pochwalę.
Moja kamera: mini 0806
 
Odpowiedz
@Szofer,

To jak już idziemy tym tropem (orzeczenia SN i tym podobne) to znalazłem wykład prof. R.A. Stefańskiego pod tytułem:
Wybrane problemy odpowiedzialności za przestępstwa drogowe

Wykład

Jest tam rozdział poświęcony pojęciu szczególnej ostrożności, skąd zaczerpnąłem fragmenty:

"W sytuacjach związanych z większym niż przeciętne niebezpieczeństwem prawo o ruchu drogowym wymaga zachowania szczególnej ostrożności. W myśl art. 2 pkt  22 PRDrogU szczególna ostrożność –  to ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. Szczególna ostrożność jest większa od ostrożności zwykłej, polega ona na: 1) zwiększeniu uwagi, 2) dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie.

Chodzi o to, że w wypadkach gdy przepisy wymagają zachowania szczególnej ostrożności, uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze powinna zwiększyć uwagę i tak postępować, by móc odpowiednio szybko zareagować na zmieniające się warunki i sytuację na drodze.

Przymiotnik „szczególna” podkreśla, że chodzi o wyższy stopień ostrożności, o ostrożność kwalifikowaną.[1]W definicji tej akcentuje się subiektywizm zachowania. Słusznie podkreśla się w doktrynie, że właściwa psychiczna koncentracja nie jest równoznaczna z prawidłową realizacją, ponieważ dopiero nieprawidłowe urzeczywistnienie nadaje zachowaniu ujemną wartość społeczną.[2]  Element obiektywny ostrożności jest zachowany przez odwołanie do ostrożności, która ma taki właśnie charakter.

Zdaniem Sądu Najwyższego chodzi o „rozważne prowadzenie pojazdu mechanicznego, polegające na przedsiębraniu (ze strony kierującego pojazdem) takich czynności, które zgodnie ze sztuką i techniką prowadzenia pojazdów mechanicznych są obiektywnie niezbędne dla zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a także na powstrzymaniu się od czynności, które mogłyby to bezpieczeństwo zmniejszyć.”[3]Kierujący pojazdem – jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy – „ma obowiązek obserwowania nie części ulicy, lecz całej jej szerokości. Od obowiązku tego nie zwalnia go zachowanie innego kierowcy.”[4]Obserwacja całej jezdni i zachowania współuczestników ruchu pozwala na wybranie właściwej techniki jazdy.

       Szczególna ostrożność jest wymagana w określonych sytuacjach – pod względem podmiotowym – zarówno od uczestnika ruchu, jak i innej osoby znajdującej się na drodze (arg. ex art. 3 ust. 1).

Zachowanie szczególnej ostrożności jest wymagane w sytuacjach, które stwarzają lub mogą wywoływać większe niż przeciętne niebezpieczeństwo w ruchu.[5]

Zgodnie z |Prawo o ruchu drogowym  jest ona wymagana w następujących sytuacjach: 1) przechodzenia pieszego przez jezdnię lub torowisko (art. 13 ust. 1), 2) włączania się do ruchu (art. 17 ust. 2), (...)"





[1]R. A. Stefański: Prawo o ruchu drogowym z komentarzem praktycznym, Warszawa 1995,  s. 20.  

[2]Z. Drexler, J. Kochanowski, W. Rychter, W. Tomczyk: Kodeks drogowy. Komentarz. Pod red. J. Bafii, Warszawa 1988, s. 50.

[3]Wyr.  SN z dnia 19 grudnia 1974 r., Rw 53/74, OSNKW 1974, Nr 6, poz. 125.

[4]Wyr.  SN z  dnia 7 stycznia 1981 r., V KRN 366/80, OSN PG 1981, Nr 8–9, poz. 90.
[5]Z. Drexler: Prawo o ruchu drogowym. Teksty i objaśnienia, Warszawa 1995, s. 30.
Niniejszy post jest wyrazem prywatnej opinii autora.
Korzystając z jego treści robisz to na własne ryzyko i odpowiedzialność.

Stan punktów - znów zero  Cool
 
Odpowiedz
(12-04-2017, 16:56:13)Szofer napisał(a):
(12-04-2017, 16:40:43)hsurim napisał(a): Popatrzcie, że ten z Forda, w trakcie wjazdu na asfalt, nie spojrzał w prawo - (hipotetyczna) wcześniejsza ocena odległości do Alfy, okazała się niewystarczająca.
Jak dla mnie, wina kierującego Fordem.

Każdy ma prawo do swojego zdania. Powiedz jednak, czy kierowca alfy przekroczył dopuszczalną prędkość, czy też nie ?

Na oko było widać, że to było (zapewne dla niego) 'bezpieczne przekroczenie pięćdziesiątki', ale czy to uniewinni kierującego Fordem - wątpię.

Myślę jednak, że ten filmik, może jedynie spowodować (dodatkowe) ukaranie kierującego Alfą.
Nie zasuwam !    Prędkość zabija !    Włącz myślenie.
Nie skreślaj życia tak prędko !    Żyj i pozwól żyć innym !
 
Odpowiedz
wyjeżdżajacy fordem miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa alfie...kodeks nie określa czy alfa ma jechać prawidłowo czy nie....
0 pkt Big Grin
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości