akurat od jakiegoś czasu można wystawić negatywa bez konsekwencji, co najwyżej sprzedawca odpowie komentarzem, ale nie negatywem. to po pierwsze. a po drugie to dwa razy bym się zastanowił zanim kogoś nazwę oszustem. sprzedawca to taki sam człowiek jak ty, kupuje w hurtowni lub sprowadza i być może jego samego okantowali. naprawdę sądzisz, że to, że karta jest podrobiona to wina sprzedawcy? sam kupiłem podróbkę EVO, powiedziałęm o tym sprzedawcy, ten wycofał drugą kartę z aukcji, zwrócił mi wszystkie pieniądze, dostał ode mnie pozytywa z plusem. historia sprzedawcy: dostał 2 karty gratis do jakiegoś drogiego aparatu, który kupował, a że nie były mu potrzebne to nawet nie rozpakowywał tylko wystawił od razu na aukcji. w czym jest jego wina?
w takim "łańcuchu pokarmowym" oszust jest tylko jeden i nie zawsze akurat jest to sprzedawca. proponuję więc wsadzić głowę do kubła z lodem i załatwiać sprawy normalnie czyli przy zakupie konsumenckim zwrot lub reklamacja z tytułu rękojmi ewentualnie gwarancji, przy zakupie niekonsumenckim zgromadzenie dowodów i w ostateczności skierowanie sprawy do sądu. prawo nierychliwe ale sprawiedliwe.
masz pewność, że to jest podróbka - powiadom sprzedawcę, wyślij mu screeny z programu diagnostycznego, zrób zdjęcia z opisu aukcji, spróbuj się z nim dogadać. nie będzie chciał - spacerek na policję, zgłoszenie podejrzenia oszustwa i doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. zazwyczaj taki krok prostuje odpowiedniego sprzedawcę. w ostateczności pozew cywilny i wnioskowanie o przeprowadzenie postępowania w trybie uproszczonym, upominawczym oraz przeprowadzenie rozprawy w nieobecności powoda i pozwanego. proste i bardzo skuteczne. tylko wszystko trzeba robić z chłodną głową. mi się tak udaje załatwiać trudne sprawy i życzę Ci powodzenia!
a dla wszystkich bardzo dobry poradnik: pozew-cywilny.pl.
w takim "łańcuchu pokarmowym" oszust jest tylko jeden i nie zawsze akurat jest to sprzedawca. proponuję więc wsadzić głowę do kubła z lodem i załatwiać sprawy normalnie czyli przy zakupie konsumenckim zwrot lub reklamacja z tytułu rękojmi ewentualnie gwarancji, przy zakupie niekonsumenckim zgromadzenie dowodów i w ostateczności skierowanie sprawy do sądu. prawo nierychliwe ale sprawiedliwe.
masz pewność, że to jest podróbka - powiadom sprzedawcę, wyślij mu screeny z programu diagnostycznego, zrób zdjęcia z opisu aukcji, spróbuj się z nim dogadać. nie będzie chciał - spacerek na policję, zgłoszenie podejrzenia oszustwa i doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. zazwyczaj taki krok prostuje odpowiedniego sprzedawcę. w ostateczności pozew cywilny i wnioskowanie o przeprowadzenie postępowania w trybie uproszczonym, upominawczym oraz przeprowadzenie rozprawy w nieobecności powoda i pozwanego. proste i bardzo skuteczne. tylko wszystko trzeba robić z chłodną głową. mi się tak udaje załatwiać trudne sprawy i życzę Ci powodzenia!
a dla wszystkich bardzo dobry poradnik: pozew-cywilny.pl.