08-02-2018, 01:02:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2018, 01:06:28 przez pizdys.)
@Destini, pobor pradu jest ok, wiecej pomiarow tutaj:
http://www.autowrzuta.pl/showthread.php?tid=6067
wazne!
obiegowa teoria o akumulatorach samochodowych (generalnie potwierdzona) mowi, ze:
+ samo odpalenie samochodu (rozrusznik) pobiera tyle pradu, ze aby nadrobic straty trzeba jezdzic minimum 30min do 60min aby akumulator odzyskal zmanionowy poziom naladowania i pozostac "gotowym do nastepnego odpalenia" z poziomem z jakim poprzednio "startowal".
+ kamera samochodowa nieustannie na postoju wyladowywuje akumulator - ktory sam w sobie nie jest zaprojektowoany do tego aby byc na minimalnym poziomie wyladowania i w dodatku "odpalic auto": nizej tabela pokazuje poziomy naladowania akumulatora:
a teraz najwazniejsze:
- im glebsze wyladowanie akumulatora tym dluzej musisz jezdzic aby alternator naladowal akmumulator uwzgledniajac sam "start" samochodu (+30min),
to tez pozostawienie samochodu z wlaczona kamera na okolo 10godzin, sprawia ze:
akumulator okolo 80Ah, na oko wyladuje sie do okolo 12V, ale ze z akumulatora na postoju uzywaja tez inne urzadzenia np: alarm, czujnik RF... mozna przewidziec ze i nawet mniej moze byc: 11.9V,
taki poziom wyladowania juz zaczyna uszkadzac akumulator samochodowy (pomimo, ze nawet odpalisz auto bez wikszych problemow), no moze zima uslyszysz, ze kreci slabiej, ale to juz oznaka "krytyczna"....uszkodzenie akumulatora wynika z faktu, ze typowy akumulator "kwasowy" przy pozostawionym niskim poziomie wyladowania tworzy reakcje chemiczne ktore sprawiaja, ze na plytkach w akumulatorze tworzy sie szary osad odseparowujacy "elektrolit" od plytek (klasyczna szara zupa) im dluzej akumulator pozostanie wyladowany ponizej 12V tym wieksze beda osady i nieodwracalne uszkodzenie baterii bedzie coraz szybciej postepowac z faktu, ze jego calkowita pojemnosc szybko bedzie spadac i szybciej bedzie wyladowywany przy kazdym nastepnym wyladowaniu.
Sam akumulator samochodowy ma przewidziana liczbe cykli ladowania siegajaca 500X (to nie jest duzo).
rozwiazaniem sa power banki na bateriach LiFePO4, np Cellink B lub Iroad, zaleta sa cykle ladowania siegajace 3000x, brak efektu "niszczenia" glebokim ladowaniem, wiecej tutaj:
http://www.autowrzuta.pl/archive/index.p...-6736.html
rzuc okiem tez tutaj:
http://www.autowrzuta.pl/showthread.php?...#pid261912
http://www.autowrzuta.pl/showthread.php?tid=6067
wazne!
obiegowa teoria o akumulatorach samochodowych (generalnie potwierdzona) mowi, ze:
+ samo odpalenie samochodu (rozrusznik) pobiera tyle pradu, ze aby nadrobic straty trzeba jezdzic minimum 30min do 60min aby akumulator odzyskal zmanionowy poziom naladowania i pozostac "gotowym do nastepnego odpalenia" z poziomem z jakim poprzednio "startowal".
+ kamera samochodowa nieustannie na postoju wyladowywuje akumulator - ktory sam w sobie nie jest zaprojektowoany do tego aby byc na minimalnym poziomie wyladowania i w dodatku "odpalic auto": nizej tabela pokazuje poziomy naladowania akumulatora:
a teraz najwazniejsze:
- im glebsze wyladowanie akumulatora tym dluzej musisz jezdzic aby alternator naladowal akmumulator uwzgledniajac sam "start" samochodu (+30min),
to tez pozostawienie samochodu z wlaczona kamera na okolo 10godzin, sprawia ze:
akumulator okolo 80Ah, na oko wyladuje sie do okolo 12V, ale ze z akumulatora na postoju uzywaja tez inne urzadzenia np: alarm, czujnik RF... mozna przewidziec ze i nawet mniej moze byc: 11.9V,
taki poziom wyladowania juz zaczyna uszkadzac akumulator samochodowy (pomimo, ze nawet odpalisz auto bez wikszych problemow), no moze zima uslyszysz, ze kreci slabiej, ale to juz oznaka "krytyczna"....uszkodzenie akumulatora wynika z faktu, ze typowy akumulator "kwasowy" przy pozostawionym niskim poziomie wyladowania tworzy reakcje chemiczne ktore sprawiaja, ze na plytkach w akumulatorze tworzy sie szary osad odseparowujacy "elektrolit" od plytek (klasyczna szara zupa) im dluzej akumulator pozostanie wyladowany ponizej 12V tym wieksze beda osady i nieodwracalne uszkodzenie baterii bedzie coraz szybciej postepowac z faktu, ze jego calkowita pojemnosc szybko bedzie spadac i szybciej bedzie wyladowywany przy kazdym nastepnym wyladowaniu.
Sam akumulator samochodowy ma przewidziana liczbe cykli ladowania siegajaca 500X (to nie jest duzo).
rozwiazaniem sa power banki na bateriach LiFePO4, np Cellink B lub Iroad, zaleta sa cykle ladowania siegajace 3000x, brak efektu "niszczenia" glebokim ladowaniem, wiecej tutaj:
http://www.autowrzuta.pl/archive/index.p...-6736.html
rzuc okiem tez tutaj:
http://www.autowrzuta.pl/showthread.php?...#pid261912
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.