[silvox]

Od 4:50 .. a jako bonus - daltonista w X3 !!! D

ZIELONA STRZAŁKA

Za wjazd za sygnalizator S-2 bez zatrzymania się i upewnienia o możliwosci bezpiecznej jazdy - 1 pkt. i 100 pln.. Trochę mało - mniej niż za tlf. kom. :anyproblem:

[misda]

Zatrzymuję się i stwarzam tym niebezpieczeństwo dla swojego bagażnika. Większość jadących za mną jest zdziwiona tym zachowaniem. Zdarza się że trąbią ale również zdarza się wyprzedzenie lewym pasem. Tamuje to ruch gdyż mniej pojazdów przejedzie w takiej sytuacji. Większość jadących za mną jest zdziwiona tym zachowaniem. Ale czego się nie robi dla bezpieczeństwa pieszych.

[KierowcaZawodowyx]

ja sie zatrzymuje czesto ale nie zawsze zdaza sie zwolnic mi do predkosci toczacej sie jesli nikogo nie ma to jade a w tył juz zarobilem i usłyszałem ze moja wina :O

Tu przykład zatrzymania sie na czerwonym !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dFlHacK3WI0[/youtube]<br /><br />-- 21 cze 2013, o 12:49 --<br /><br />A jest 2 sprawa jeszcze zatrzymanie sie na strzałce żadna policja nie reaguje tu musieli do filmu , nie raz nie zatrzymałem sie i oni tez nie

[YarooS]

Jak ze wszystkim - "to zależy" ... ale generalizując można powiedzieć że prawie nigdy się nie zatrzymuję(w takim uczciwym pojęciu zatrzymania, żeby aż auto "odbiło"), w większości przypadków byłaby to po prostu głupota i bezmyślność. Przy dobrej widoczności po prostu przejeżdżam, przy słabszej powoli się przetaczam, przy braku - zatrzymuję się (tak jest właśnie często na zaprezentowanej w materiale strzałce - to bardzo specyficzne miejsce, bo nic tam nie widać, dodatkowo często przysłaniają jeszcze autobusy, a jest tam przejazd dla rowerów, więc całkiem szybko może się tam ktoś pojawić).

[Szofer]

Niestety... nie zatrzymuję się hock2:
Jak kupię kamerę wsteczną, to może zacznę się zatrzymywać... bez tego nie zaryzykuję :-)

[brombrała]

Przyznam, że jeśli mam dobrą widoczność na przejście dla pieszych i ogólnie na skrzyżowanie to się nie zatrzymuję (oczywiście po subtelnym zerknięciu czy gdzieś nie stoi drogówka tpsml: ). Akurat w drodze do i z pracy mijam tak zatłoczone skrzyżowania, że się zawsze zatrzymuję.
Właśnie dzisiaj minęło mnie z lewej strony autko, żeby skręcić w prawo na strzałce

[naidoo2009]

Wszystko zależny od sytuacji na drodze,. Jak jest pusto, to mknę przed siebie :hehe:

[lith]

Jak większość tutaj- jak mam dobrą widoczności widzę, że zatrzymanie nic nie wniesie to się nie zatrzymuję dla samego zatrzymania.

[misda]

Obok biura gdzie pracuje, każde wejście na przejście dla pieszych przy zielonym świetle jest niebezpieczne. Stoją wszyscy przed światłami zaświeca się strzałka w prawo, samochody startują. Po 5s zaświeca się zielone światło a pojazdy nadal jadą bo mają strzałkę. Po kolejnych 5s gaśnie strzałka. I to jest jedyny moment gdzie można teoretycznie przejść. W praktyce mimo zielonego światła na przejściu nie można przejść. Trzeba czekać aż trafi się większa luka między jadącymi pojazdami w którą ktoś odważy się wejść. Wtedy taki pojazd ostro hamuje a kierowca chce zabić wzrokiem takiego przechodnia bo mu nagle wskakuje pod koła. Jak jest duży ruch samochody jadą jeden za drugim to nie ma możliwości przejścia.
Teraz komentarz do filmu.:
Pojazdy stoją, zaświeca się strzałka (0:02), po chwili dostawczy startuje (0:04). Zielone światło na przejściu (0:08) a przejść nie można bo jedzie Octavia. Zielone zaświeciło się dokładnie w chwili kiedy przód Skody był na równa z liniami zatrzymania namalowanymi przed przejściem. Kierowca Volvo ruszał delikatnie i została większa szczelina między pojazdami więc pieszy wszedł na pasy. Gaśnie strzałka (0:11) akurat jak Volvo zrównuje się z liniami przed przejściem. Volvo i następny jadą już na czerwonym. Film nagrany w godzinach najmniejszego ruchu.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=JSPHimC2jZs[/youtube]

[okoniowaty]

KierowcaZawodowyx napisał(a):ja sie zatrzymuje czesto ale nie zawsze zdaza sie zwolnic mi do predkosci toczacej sie jesli nikogo nie ma to jade )

Ja postępuje tak samo . . .

Ale nie zatrzymanie się może grozić takimi sytuacjami ... wtedy winę jak nic trzeba wziąć na siebie ...

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.autowrzuta.pl/viewtopic.php?f=33&t=385&start=66">http://www.autowrzuta.pl/viewtopic.php? ... 5&start=66</a><!-- m --> - w tym wypadku skończyło się tylko na pisku opon i przeprosinach ...

[AdamGral]

Jeśli widoczność jest ograniczona to tak jeśli wiem że nie stwarzam zagrożenia to się nie zatrzymuje