20-10-2015, 11:30:21
Zaczyna mnie bawić firma PZU Napisałem do nich 17-08-2015, że mam "wątpliwości" co do kosztorysu. Auto już dawno zrobione, już nawet ponownie "puknięte" w ten sam róg. Dzwoni do mnie wczoraj rzeczoznawca, że będzie za godzinę na oględzinach Akurat byłem niedaleko domu więc poczekałem na niego - stwierdził, że nie da rady zrobić zdjęć chłodnicy od spodu i będą wymagane oględziny warsztatowe więc mu pokazałem, że ja zrobiłem 2 miesiące wcześniej, więc wgramolił się głową pod auto i zrobił W mailu, który do nich skierowałem było dokładnie napisane, że naprawy wymagał korek chłodnicy, oraz mocowanie zderzaka - on się pyta, czy ja mam starą chłodnicę A dziś z nim rozmawiając wyszło, że wcale nie wiedział o mocowaniu zderzaka normalnie cyrk
ale teraz moje pytanie. Robiłem zbieżność zapłaciłem 80 zł za zbieżność i 40 zł za podgrzanie 2 śrub - w sumie 120 zł. Zbieżność miała mi zostać zrefundowana. Rzeczoznawca uznał mi kwotę 80 zł pomijając 40 zł. Rozmawiałem z nim przed chwilą. Tłumaczy to tym, że za rdze nie odpowiada i ubezpieczyciel nie refunduje tej kwoty. Jednak był to element niezbędny do wykonania zbieżności (że też nie poprosiłem o ujęcie tego na fakturze jako jedną pozycje ;/ ) Czy ubezpieczyciel ma racje ? Jeśli nie ma racji to dlaczego (może jakiś przepis ? )?
Druga rzecz. W kosztorysie jest ładna formułka, że wypłacają pieniądze umożliwiające naprawę zgodnie z technologią producenta. Mam pęknięte mocowanie zderzaka, które zostało naprawione metodą chałupniczą. Czy orientuje się ktoś, jaką naprawę takiego elementu proponuje producent ? Lakiernik poinformował mnie, że raczej w grę wchodzi tu wymiana zderzaka. Zamierzam wystosować pismo do Hyundaia, ale to trochę potrwa zanim się zabiorę do tego pewnie
trzecia rzecz. Może ktoś będzie miał ochotę przejrzeć kosztorys Może znajdą się tam jeszcze jakieś elementy, za które PZU zaproponowało kwotę naprawy inną niż naprawa zgodna z "technologią producenta" Z racji tego, że dobrze się bawię męcząc PZU i słuchając jak nie potrafią udzielić mi wyjaśnień dotyczących tego, co sami napisali postanowiłem pociągnąć to dalej.
ale teraz moje pytanie. Robiłem zbieżność zapłaciłem 80 zł za zbieżność i 40 zł za podgrzanie 2 śrub - w sumie 120 zł. Zbieżność miała mi zostać zrefundowana. Rzeczoznawca uznał mi kwotę 80 zł pomijając 40 zł. Rozmawiałem z nim przed chwilą. Tłumaczy to tym, że za rdze nie odpowiada i ubezpieczyciel nie refunduje tej kwoty. Jednak był to element niezbędny do wykonania zbieżności (że też nie poprosiłem o ujęcie tego na fakturze jako jedną pozycje ;/ ) Czy ubezpieczyciel ma racje ? Jeśli nie ma racji to dlaczego (może jakiś przepis ? )?
Druga rzecz. W kosztorysie jest ładna formułka, że wypłacają pieniądze umożliwiające naprawę zgodnie z technologią producenta. Mam pęknięte mocowanie zderzaka, które zostało naprawione metodą chałupniczą. Czy orientuje się ktoś, jaką naprawę takiego elementu proponuje producent ? Lakiernik poinformował mnie, że raczej w grę wchodzi tu wymiana zderzaka. Zamierzam wystosować pismo do Hyundaia, ale to trochę potrwa zanim się zabiorę do tego pewnie
trzecia rzecz. Może ktoś będzie miał ochotę przejrzeć kosztorys Może znajdą się tam jeszcze jakieś elementy, za które PZU zaproponowało kwotę naprawy inną niż naprawa zgodna z "technologią producenta" Z racji tego, że dobrze się bawię męcząc PZU i słuchając jak nie potrafią udzielić mi wyjaśnień dotyczących tego, co sami napisali postanowiłem pociągnąć to dalej.