kurwa tak przegladam te wasze forum od dluzszego czasu zeby sie obejrzec w ktoryms z filmikow jak sie spuszczacie nad kolejnym kierowca jadacym pewnie przed siebie a nie jak pizda i nic
. a tak serio to zal dupe sciska nad tym co tutaj wrzucacie- sytuacje ktore na codzien maja miejsce i nie sa niczym szczegolnym ani nie stwarzaja zagrozenia i dorabianie do tego nie wiadomo jakiej ideologii... A jeden z niewielu glosow rozsadku na tym forum zakompleksionych januszy konfidentow zostal zbanowany...ja wale prawie codziennie 150-200 km/h po miescie od 4 lat i przez caly ten okres moze z 10 pkt dostalem a mandatu zadnego nie zaplacilem takze zazdrosne konfitury w matizach, sejakach i innych gownach-nedznymi kamerkami swiata nie naprawicie.
pozdrawiam
Pirat Drogowy.
Jacent napisał(a):marder napisał(a):Nie było tu jakiegoś wielkiego zagrożenia, ale wrzucam, bo wkurza mnie takie coś. Gościu z Focusa ST (225 KM) nie daje się wyprzedzić i chamsko zajeżdża drogę. Niestety mam za słaby samochód, żeby się przed takim obronić.
Raczej powinno się bronić przed Tobą na drodze.
Gaz do dechy i wszystko co przede mną to chamskie zawalidrogi?
Żyjesz w rzeczywistości wirtualnej, np. NFS?
No sorry, ale przyspieszanie i specjalne zajeżdżanie wyprzedzającemu drogi to jest akurat chamstwo i sku...stwo w czystej postaci :/ a na na pustej dwupasmówce to już w ogóle
lith napisał(a):Jacent napisał(a):marder napisał(a):Nie było tu jakiegoś wielkiego zagrożenia, ale wrzucam, bo wkurza mnie takie coś. Gościu z Focusa ST (225 KM) nie daje się wyprzedzić i chamsko zajeżdża drogę. Niestety mam za słaby samochód, żeby się przed takim obronić.
Raczej powinno się bronić przed Tobą na drodze.
Gaz do dechy i wszystko co przede mną to chamskie zawalidrogi?
Żyjesz w rzeczywistości wirtualnej, np. NFS?
No sorry, ale przyspieszanie i specjalne zajeżdżanie wyprzedzającemu drogi to jest akurat chamstwo i sku...stwo w czystej postaci :/ a na na pustej dwupasmówce to już w ogóle
Masz rację, ale wyprzedzanie dla samego wyprzedzania, a potem zjeżdżanie z drogi za kilkanaście sekund jest MOIM zdaniem pozbawione sensu. Co innego jakby miał się ciągnąć na nim jeszcze 20 km, ale na filmie tak nie było ....
bmw330 napisał(a):k***a tak przegladam te wasze forum od dluzszego czasu zeby sie obejrzec w ktoryms z filmikow jak sie spuszczacie nad kolejnym kierowca jadacym pewnie przed siebie a nie jak pizda i nic
Temat się znudził, ile można oglądać buraków w beemkach
D
bmw330 napisał(a):. A jeden z niewielu glosow rozsadku na tym forum zakompleksionych januszy konfidentow zostal zbanowany...
Ban dostał za chamskie zachowanie wobec innych a nie za swoje poglądy.
bmw330 napisał(a):...ja wale prawie codziennie 150-200 km/h po miescie od 4 lat i przez caly ten okres moze z 10 pkt dostalem a mandatu zadnego nie zaplacilem
Gratulacje! Jest się czym chwalić!
Mam nadzieję, że nie mieszkam w Twojej okolicy. Za nic nie chciałabym trafić na "kierowcę", który szczyci się jeżdżeniem z takimi prędkościami po mieście, któremu w dodatku wydaje się, że jest to "zajebiste". O takich jak Ty zawsze sobie myślę, gdy moje dziecko wychodzi do szkoły i zastanawiam się czy wróci całe i zdrowe..... Żenada......
bmw330 napisał(a):pozdrawiam
Pirat Drogowy.
Raczej niedojrzały emocjonalnie dzieciak.
Kiedyś miałem 20 lat, i myślałem podobnie jak pirat drogwy czyli byłem nieśmiertelny a prędkość w mieście powyżej 100 km/h to nic nadzwyczajnego, z perspektywy czasu cieszę się że żyje i nikogo nie zabiłem, a poglądy sporo się zmnieniły, mimo że lubię szybką agresywną jazdę 100 km/h w mieście nie wyobrażalne. Autami jakimi się poruszałem to poj. 1,0 -2,5 l moc hmm ... 55 koni - 160 koni. Puenta ciekawi mnie wiek niektòrych na tym forum.
Przyklady predkosci ktore podalem nie sa predkosciami niebezpiecznymi wedlug mnie nawet w miescie jesli sie jedzie w odpowiednich miejscach, ktore sie zna i o odpowiedniej porze i oczywiscie odpowednim samochodem. Niesmiertelny nie jestem, ale jak sam sie rozjebie na drzewie czy latarni to trudno, a na innych uwazam bardziej niz dziady, ktore mi zajezdzaja droge nie patrzac w lusterka, wymuszaja pierwszenstwo bo nie znaja przepisow itp ...albo babska siedzace pare cm od kierownicy blokujace lewy pas majac wszystko w dupie. Wymieniajcie sie niektorymi dennymi filmikami jak ktos przekroczy ciagla linie, albo predkosc, ale jak widze, ze jeden z drugim konfident lata z tym na policje to juz mnie to denerwuje nie do opisania. Jestem prawie pewny, ze jakby wszyscy jezdzili 100 procentowo zgodnie z przepisami i 50km/h to wieksze miasta bylyby zawsze nieprzejezdne- na szczescie na razie jeszcze baaardzo duzo do tego brakuje. Dodam jeszcze ze mi po Polsce jezdzi sie bardzo dobrze i uwazam ze srednie umiejetnosci kierowcow i zachowania stoja na wysokim poziomie- jezdzilem tez w kilku innych europejskich krajach za ocenem tez sie zdarzylo.
pzdr
PS. Okoniowaty- wiek troche wiecej niz 20 lat i na razie poglady mam jakie mam, moze z czasem sie zmienia chociaz nie sadze, a przynajmniej do czasu kiedy nie w******e dzwona - bo na razie 4,5 roku nawet bez obcierki parkingowej a do wypadku nigdy nie bylo nawet blisko.
bmw330 napisał(a):iek troche wiecej niz 20 lat i na razie poglady mam jakie mam
Wiek ponad 40, prawko od 20 lat. Kiedyś myślałem jak Ty, ale życie uczy pokory.
Co do jazdy w Polsce uważam podobnie. U nas na drodze większość kierowców potrafi dobrze wyważyć pomiędzy przepisami, a zdrowym rozsądkiem. Na umiejętności i zachowanie większości nie ma co narzekać.
bmw330 napisał(a):Przyklady predkosci ktore podalem nie sa predkosciami niebezpiecznymi wedlug mnie nawet w miescie jesli sie jedzie w odpowiednich miejscach, ktore sie zna i o odpowiedniej porze i oczywiscie odpowednim samochodem.
Dla ciebie są bezpieczne dla pieszego, dziecka, bądź pijanego człowieka czy zwierzaka który wtargnie na jezdnię nie są już bezpieczne.
bmw330 napisał(a):a na innych uwazam bardziej niz dziady, ktore mi zajezdzaja droge nie patrzac w lusterka, wymuszaja pierwszenstwo bo nie znaja przepisow itp ...albo babska siedzace pare cm od kierownicy blokujace lewy pas majac wszystko w dupie.
Pewnie przy prędkościach powyżej 100 km/h widzisz wszystko co się dzieje w okół i jesteś w stanie bardzo szybko zareagować na zagrożenie.
I oby Twoja bezwypadkowa jazda trwała jak najdłużej a ewentualny pierwszy wypadek nie był Twoim lub czyimś ostatnim wypadkiem.
Po pierwsze widzę czym jeździsz, moja bryka jest duuuużo szybsza i mocniejsza a mimo to potrafię jeździć jak człowiek. Moc wykorzystuję na autostradzie lub przy wyprzedzaniu.
Po drugie, forum ma za zadanie i cel uczyć zachowania na drodze poprzez dyskusję o zaobserwowanych sytuacjach, i z tego co mi wiadomo to się udaje. Po prostu większość z nas stara się znaleźć "złoty środek" na przeżycie wśród dziczy, która z dróg nie potrafi korzystać i uważa, że droga istnieje tylko dla nich.