Bodino, przepisy są jasne, ale wg zapisów monitoringu pojazdy rządowe nie stanowiły kolumny pojazdów uprzywilejowanych. W myśl tej samej ustawy:
38) pojazd uprzywilejowany – pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci
niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym
tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi; określenie to
obejmuje również pojazdy jadące w kolumnie, na której początku i na końcu
znajdują się pojazdy uprzywilejowane wysyłające dodatkowo sygnały świetlne
w postaci czerwonego światła błyskowego.
Pojazd premier nie był w tym momencie pojazdem uprzywilejowanym. Nie wiadomo czy miał sygnały dźwiękowe, ale - jak podają różne źródła - nie miał sygnałów świetlnych. Ponieważ nie został spełniony 1-n z warunków uprzywilejowania zapisanych w ustawie, nie miał prawa wyprzedzać na podwójnej ciągłej i skrzyżowaniu. Kierowca SC miał prawo po przepuszczenia pierwszego pojazdu skręcić w lewo.
Wg dostępnych informacji wina leży po stronie BOR-owika. Jednak pomimo stwierdzeń, że sądy są niezawisłe i niewrażliwe na politykę mam obawy, że trudno będzie znaleźć sędziego, który stwierdzi niewinność kierowcy SC lub przyzna chociażby współwinę. Obym się mylił.
(17-02-2017, 00:19:41)Optysio napisał(a): [ -> ]wg zapisów monitoringu pojazdy rządowe nie stanowiły kolumny pojazdów uprzywilejowanych.
To ciekawe co piszesz. Gdzie mogę obejrzeć ten zapis?
(17-02-2017, 00:19:41)Optysio napisał(a): [ -> ]Pojazd premier nie był w tym momencie pojazdem uprzywilejowanym. Nie wiadomo czy miał sygnały dźwiękowe, ale - jak podają różne źródła - nie miał sygnałów świetlnych.
Skąd ty bierzesz te źródła? Bo jedynym świadkiem, który twierdził, że kolumna jechała bez sygnałów dźwiękowych był ten z tvn-u. Później się okazało, że oglądał telewizję w domu i dlatego nie słyszał. Kierowcy jadący za Seicento potwierdzili, że kolumna rządowa emitowała sygnały świetlne i dźwiękowe.
(17-02-2017, 01:51:57)marder napisał(a): [ -> ] Kierowcy jadący za Seicento potwierdzili, że kolumna rządowa emitowała sygnały świetlne i dźwiękowe.
A to znaleziono tych kierowców? Prokuratura ostatnio mówiła że nie może ich znaleźć. Hmmm.
Co do tego wypadku to osobiście uważam że kierowca który wiózł Premier popełnił błąd. Kierowca Fiata zaczął skręcać i zahaczył prawą stronę tego pancernego Audi. Widać że Audi miało porysowaną prawą stronę. Kierowca BOR-u gdy zobaczył wjeżdżające autko na skrzyżowanie przestraszył się, i skręcił w lewo i wjechał na drzewo. A powinien jechać prosto. Nic by się nie stało gdyby pojechał prosto. Tylko miałby porysowaną prawą stronę auta.
Kierowca z Audi zachował się jak zwyczajny kierowca , a nie jak profesjonalny kierowca .
(16-02-2017, 13:29:31)Eragon napisał(a): [ -> ]Czyli wolno wyprzedzać z lewej strony pojazd skręcający w lewo ??
Nie odpowiedziałes.. Nie masz zdania czy przepisu nie znasz ??
(16-02-2017, 13:56:21)marder napisał(a): [ -> ]nie wiemy dokładnie jak było.
Wiemy, co jest niejasne ??
(16-02-2017, 13:56:21)marder napisał(a): [ -> ]jeśli było oznaczone odpowiednim znakiem
Jaja sobie robisz ?? Po co prowokujesz ??
https://goo.gl/maps/tZUySTcTKi42
(16-02-2017, 13:56:21)marder napisał(a): [ -> ]Dobrze, ze mi wytłumaczyłeś.
Fajnie, że coś dotarło..
(16-02-2017, 13:56:21)marder napisał(a): [ -> ]To proste.
Proste to będzie jesli będziesz konkretnie, jasno pisał albo sytuacje narysujesz. Z twojego "opisu" nic jasno nie wynika, dopiero teraz wszystko wiadomo (tak podejrzewałem).
(16-02-2017, 13:56:21)marder napisał(a): [ -> ]Wyjeżdzasz z drogi podporzadkowanej (...)w prawo i zderzasz się czołowo
Chyba żartujesz, ja patrzę co się dzieje, nie ma opcji żebym się zderzył w takim przypadku.. A co do winy - jest to rozgryzione na forach moto i prawnych - ten wyjeżdżajacy z "ustąp" jest winien.. Winny kolizji a drugi gostek - mandat..
(17-02-2017, 00:19:41)Optysio napisał(a): [ -> ]W myśl tej samej ustawy:
Namiar !!
(17-02-2017, 00:19:41)Optysio napisał(a): [ -> ]Pojazd premier nie był w tym momencie pojazdem uprzywilejowanym.
Nie musiał być - kolumna autobusów czy pojazdów specjalnych konwojowana przez pojazdy z sygnałami świetlnymi wciąż jest kolumną..
(17-02-2017, 11:26:57)kecsan napisał(a): [ -> ]A to znaleziono tych kierowców?
Znaleziono ?? Bo nic nie słychać w mediach .. A to oni by mieli zapewne dużo do powiedzenia. Jeśli się sami nie zgłoszą, to ciężko będzie chyba teraz ich znaleźć.. Fatalny błąd borowików, a z drugiej strony czy takiego "krawaciarza" mamy słuchac ?? To nie policjant.
(17-02-2017, 12:38:48)Eragon napisał(a): [ -> ]Nie odpowiedziałes.. Nie masz zdania czy przepisu nie znasz ??
A co to koncert życzeń? Znam przepisy. Ty nie odpowiedziałeś na moje odwrócone pytanie.
(17-02-2017, 12:38:48)Eragon napisał(a): [ -> ]Wiemy, co jest niejasne ??
Wszystko jest nie jasne. A ty wiesz tyle co zjesz.
(17-02-2017, 12:38:48)Eragon napisał(a): [ -> ]Fajnie, że coś dotarło..
Nie kompromituj się. Ja napisałem o róznym orzecznictwie a ty mi odpowiedziałeś, ze u nas nie ma precedensu. Skoro istnieje różne orzecznictwo to chyba oczywiste, że precedensu nie ma.
(17-02-2017, 12:38:48)Eragon napisał(a): [ -> ]Chyba żartujesz, ja patrzę co się dzieje, nie ma opcji żebym się zderzył w takim przypadku.. A co do winy - jest to rozgryzione na forach moto i prawnych - ten wyjeżdżajacy z "ustąp" jest winien.. Winny kolizji a drugi gostek - mandat..
Sytuacja nie jest taka oczywista. Tak w jednym jak i w drugim przypadku wyprzedzający wyprzedza na skrzyżowaniu i znajduje się tam gdzie nie powinno go być.
(17-02-2017, 13:39:59)marder napisał(a): [ -> ]nie odpowiedziałeś na moje odwrócone pytanie.
Minimum kultury chłopcze - nie odpowiada sie pytaniem na pytanie.. widac, ze powracasz do tonu z postów o twoim szalonym rajdzie w Strzemieszycach..
(17-02-2017, 13:39:59)marder napisał(a): [ -> ]A ty wiesz
Wiem, wszystko tam jest jasne. Tylko wyrok sądu jest narazie tajemnicą..
(17-02-2017, 13:39:59)marder napisał(a): [ -> ]Sytuacja nie jest taka oczywista
Sytuacja jest niestety oczywista.. Naciaganie przepisów dla własnych celów lub dla udowodnienia szalonych tez nie ma nic wspólnego z prawidłową interpretacją zasad na drodze. Zrozumienie tego przypadku nie jest trudne, sedzia niekoniecznie musi miec PJ i nie musi sie znać na przepisach. Powołuje biegłego. Dobrze, żeby to był dobry znawca a nie tylko paproch..
(17-02-2017, 13:39:59)marder napisał(a): [ -> ]Znam przepisy.
Gdybyś znał je dobrze, nie wypisywałbyś tu bzdur.. W końcu Dworak musiał głos zabrać aby ci udowodnic, że źle interpretujesz i naciągasz przepisy. A i tak nie widac żebyś to sobie wziął do serca - nadal posty pelne jadu i hejtu..
(17-02-2017, 14:08:07)Eragon napisał(a): [ -> ]Wiem, wszystko tam jest jasne. Tylko wyrok sądu jest narazie tajemnicą..
Tak, ty wszystko wiesz. Jak wyrok sadu będzie inny to tym gorzej dla sądu.
(17-02-2017, 14:08:07)Eragon napisał(a): [ -> ]Powołuje biegłego. Dobrze, żeby to był dobry znawca a nie tylko paproch..
No właśnie. Widzę, że już się zabezpieczasz na taką ewentualność, hehe.
Po co w ogóle wrzucasz ten temat i prosisz o dyskusję? Przecież ty wiesz!
(17-02-2017, 14:36:35)marder napisał(a): [ -> ]ty wszystko wiesz.
Ile razy ci mozna pisać ?? Tak, ja wiem..
(17-02-2017, 14:36:35)marder napisał(a): [ -> ]się zabezpieczasz
Nie, po prostu znam życie - sąd może powołac paprocha..
(17-02-2017, 14:36:35)marder napisał(a): [ -> ]ciekawa analiza całego zajścia:
Analiza tak, ale bez wniosków, zwłaszcza najważniejszego - brak prędkosci rzadowej limuzyny, a obliczył.
Powiedział tylko "istotne przekroczenie prędkości" - a co to w/g ciebie znaczy "istotne" ??
"Manewr skrętu stanowił zajechanie drogi' - jakaś definicja bedzie ??
Tu własnie masz przykład "paprocha".. Cos tam wie, coś wyliczyl, pisze pojęcia nie ujete w PoRD. I zataja ważne dane - paproch nie biegły/ekspert.. Jak jemu podobny przedstawi sądowi przebieg zdarzenia, popierając odpowiednią opcję polityczną to chłopak dostanie rok w zawiasach na trzy.. A nie powinien.
Poza tym animacja fajna, nawet mozna popatrzyć. Zwłaszcza, że oddaje rzeczywistość przynajmniej w tym, że szerokość pasa ruchu w tym miejscu pozwala na wyprzedzenie tego SC z prawej strony czyli przepisowo..
Za to można się przyczepić do toru jazdy narysowanego dla audi - realniejsze byłoby poprowadzenie go równolegle do P-4 i minimalnie przed kolizją odbicie kierą w lewo, bo tak to w rzeczywistości wygląda. A nie, że od ronda juz celował w drzewo..
(18-02-2017, 19:41:08)Eragon napisał(a): [ -> ]"Manewr skrętu stanowił zajechanie drogi' - jakaś definicja bedzie ??
Samochody kolumny trzymają się bardzo blisko siebie, żeby maksymalnie zabezpieczać samochód VIP-a. Jeśli kierowca Seia przepuścił pierwszy samochód kolumny, to jak najbardziej mogło to być zajechanie drogi. A trzymając się kodeksowych definicji - niezachowanie ostrożności przy zmianie kierunku jazdy.
(18-02-2017, 21:48:19)Eragon napisał(a): [ -> ]Wszyscy wiedzą, że nie były blisko oprócz ciebie - już masz dowód na swoje braki w wiedzy..
Ty na pewno tego nie wiesz. Mogły być od siebie oddalone max. kilka metrów. Jedną z podstawowych procedur BOR-u jest utrzymywanie bardzo małych odstępów miedzy samochodami kolumny, aby żaden samochód z zewnątrz nie mógł jej rozdzielić.
Polecam artykuł:
http://zawartka.blogspot.com/2017/02/wyp...-lewo.html