(15-03-2017, 08:40:52)geos napisał(a): [ -> ]: IMHO chyba nikt nie był winny bo chyba do niczego nie doszło. skręt jest dozwolony z sąsiedniego pasa w szczególnych warunkach, które IMHO były spełnione. manewr był poprawnie sygnalizowany. gdyby doszło do walnięcia to IMHO ten z tyłu byłby winny.
Też uważam, że w przypadku kolizji winny byłby kierowca osobówki.
(15-03-2017, 08:40:52)geos napisał(a): [ -> ]: IMHO chyba nikt nie był winny bo chyba do niczego nie doszło. skręt jest dozwolony z sąsiedniego pasa w szczególnych warunkach, które IMHO były spełnione. manewr był poprawnie sygnalizowany. gdyby doszło do walnięcia to IMHO ten z tyłu byłby winny.
A ja się z Tobą nie zgodzę. Owszem gdy gabaryty pojazdu nie pozwalają na "normalny" skręt, to ciężarówka może skręcić na przykład w prawo z lewego pasa, tak jak w tym przypadku. Jednak małe autko jedzie sobie swoim pasem i to duży musi go przepuścić.
(15-03-2017, 11:33:37)Kamyk napisał(a): [ -> ] (15-03-2017, 08:40:52)geos napisał(a): [ -> ]: IMHO chyba nikt nie był winny bo chyba do niczego nie doszło. skręt jest dozwolony z sąsiedniego pasa w szczególnych warunkach, które IMHO były spełnione. manewr był poprawnie sygnalizowany. gdyby doszło do walnięcia to IMHO ten z tyłu byłby winny.
A ja się z Tobą nie zgodzę. Owszem gdy gabaryty pojazdu nie pozwalają na "normalny" skręt, to ciężarówka może skręcić na przykład w prawo z lewego pasa, tak jak w tym przypadku. Jednak małe autko jedzie sobie swoim pasem i to duży musi go przepuścić.
a czy można w przedstawionej sytuacji wyprzedzać pojazd skręcający w PRAWO z prawej strony? bo mnie uczyli, że wyprzedzanie jest co do zasady z lewej a z prawej tylko w szczególnych sytuacjach np. gdy pojazd skręca w LEWO.
(15-03-2017, 11:57:27)geos napisał(a): [ -> ] (15-03-2017, 11:33:37)Kamyk napisał(a): [ -> ] (15-03-2017, 08:40:52)geos napisał(a): [ -> ]: IMHO chyba nikt nie był winny bo chyba do niczego nie doszło. skręt jest dozwolony z sąsiedniego pasa w szczególnych warunkach, które IMHO były spełnione. manewr był poprawnie sygnalizowany. gdyby doszło do walnięcia to IMHO ten z tyłu byłby winny.
A ja się z Tobą nie zgodzę. Owszem gdy gabaryty pojazdu nie pozwalają na "normalny" skręt, to ciężarówka może skręcić na przykład w prawo z lewego pasa, tak jak w tym przypadku. Jednak małe autko jedzie sobie swoim pasem i to duży musi go przepuścić.
a czy można w przedstawionej sytuacji wyprzedzać pojazd skręcający w PRAWO z prawej strony? bo mnie uczyli, że wyprzedzanie jest co do zasady z lewej a z prawej tylko w szczególnych sytuacjach np. gdy pojazd skręca w LEWO.
Ja na przedstawionym filmie, widzę ciężarówkę, która skręca w prawo z osi jezdni (środkowego pasa?) i zajeżdża drogę prawidłowo jadącej osobówce.
Co do wyprzedzania i skręcania w prawo itd.
Wyprzedzanie z prawej strony jest zabronione przy niewyznaczonych pasach ruchu, jeśli masz wyznaczone pasy ruchu nic nie stoi na przeszkodzie byś wyprzedzał pojazdy z prawej strony. Jeśli ktoś skręca w prawo to powinien robić to z prawego pasa (możliwie blisko prawej strony). Gdy gabaryty mu na to nie pozwalają zjeżdża na lewy pas, przepuszcza samochody jadące prawym (jak ta osobówka) i skręca.
EDIT: Wyjaśnijcie mi zatem na jakiej podstawie chcecie winić osobówkę za ewentualną kolizję
no nie bardzo, chyba patrzymy na dwa rozne filmy...
wyprzedzanie z prawej strony jest legalne m.in. gdy odbywa się na drodze jednokierunkowej lub dwukierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu.
droga dwukierunkowa musi mieć wyznaczone co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone do jazdy w tym samym kierunku.
w sytuacji na filmie sa dwa pasy, ale w roznych kierunkach: jeden do jazdy na wprost, drugi do skrętu, ergo po jednym w kazdym kierunku.
poza tym cieżarówka nikomu niczego nie zajeżdża, jest tam gdzie była czyli przed osobówką, sygnalizuje z wyprzedzeniem manewr, znaki pomocnicze po prawej stronie również pokazują dwa pasy: jeden do skrętu, drugi do jazdy na wprost.. a że manewr być może niecodzienny i osobówka nie zakapowała OCB to inna sprawa. mnie takie sytuacje nie zaskakują.
szczerze mówiąc nie wiem jak można mieć wątpliwości. no ale po to są sądy, aby rozwiewać wąptliwości, które każdy może mieć...
No właśnie chyba patrzymy na różne filmy...
Dwa pasy w różnych kierunkach? Czyli chcesz powiedzieć, że jak ktoś jedzie pasem do skrętu w lewo, to nie mogę wyprzedzić go pasem do jazdy na wprost? Są dwa pasy w tym samym kierunku. To, że z jednego możemy skręcić nie ma tu znaczenia.
Manewr ciężarówki był, powiedzmy, czytelny z perspektywy kamery, mógł być jednak nieczytelny z perspektywy kierowcy osobówki.
Ciężarówka nie jest cały czas tam gdzie była. Była przed osobówką na tym samym pasie, zmieniła pas na lewy i skręcając z niego w prawo zajechała drogę osobówce, która cały czas jedzie sobie swoim pasem.
nie jedzie pasem do skrętu w lewo. on jedzie pasem na wprost, sygnalizuje manewr skrętu w prawo, wjeżdzą na chwilę na pas do skrętu w lewo bo może tak zrobić aby wykonać ten manewr, i -- nie przestając tego manewru sygnalizować -- wykonuje go.
nikt nikomu drogi nie zajechał. jest tylko jeden pas do jazdy na wprost. osobówka powinna "zaczekać" do zakończenia wykonania wyraźnie zasygnalizowanego przez ciężarówkę manewru. to że osobówka nie rozpoznała manewru to tylko jej problem. poza tym już napisałem, że wyprzedzanie z prawej jest dozwolone jeśli ktoś przed tobą skręca w lewo. cieżarówka sygnalizowała skręt w PRAWO i wykonała skręt w PRAWO. co jest niezrozumiałe?
Sytuacja z 2.20 - jak dla mnie winny kierowca dostawczaka.
przyznałbym winę osobówce.....ciężarowy cały czas był na prawym pasie, wprawdzie jednym kołem, ale na pasie, w tamtym miejscu jeszcze nie było lewego pasa....wg mnie osobówka się zagadała i nie zwróciła uwagi na kierunkowskaz, który był w dostawczaku od pewnego czasu
(14-03-2017, 22:05:06)xorgx3 napisał(a): [ -> ]Naprawdę niewiele brakowało do tragedii:
Ladnie to XiaoYi go zlapalo